wtorek, 17 stycznia 2012

Witam, witam i o zdrowie pytam :)


Na dworze śnieg sypie, a ja dopiero co skończyłam odśnieżać .... .
Oczywiście zaczął sypać nie w trakcie machania łopatą, tylko po, kiedy rozsiadłam się przed laptopem z wielkim kubkiem herbaty z cytryną.
No to sobie pomyślałam, że założę sobie bloga. Tak o. Sobię kliknę parę razy, wybiorę szablon i zacznę gadać sama do siebie.
Bo naszła mnie potrzeba takiego samogadania. Nie jakiegoś literackiego ujmowania rzeczywistości, pisania ciągu dalszego poradnika, tylko zwykłego pisania o śniegu, o tym, że kot obudził mnie dzisiaj w nocy miaucząc z wyrzutem, że mu wyniosłam na klatkę kuwetę i nie miał się gdzie ....., że wczoraj był piękny zimowy, słoneczny dzień i o takich tam innych ........
No. Na razie tyle na początek. Obowiązki wzywają.
Miłego dla Was

P.S.
Kurde, już trzeci raz zakładam bloga na blogerze, bo dwa razy mi już go usunięto. Do trzech razy sztuka. Mimo urokliwego szablonu podziękuję portalowi za usługę. No ileż można się bawić

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz